Tłumacze online - czy warto korzystać z programów z sieci?
Osoby, które są zainteresowane wykonaniem tłumaczenia, z pewnością nie mają podstaw do narzekania na to, co ma im do zaoferowania Internet. W sieci nie brakuje nie tylko stron, ale i różnego rodzaju narzędzi, dzięki którym łatwo i szybko można dokonać przekładu.
Za najbardziej popularny tłumacz online uchodzi obecnie ten, który został opracowany przez firmę Google i dziś nie brakuje już osób, które tłumaczą za jego pośrednictwem nie tylko teksty, ale i dokumenty zredagowane w obcych językach. Ponieważ jednak Google Translator jest tak popularny, warto zastanowić się nad tym, czy warto korzystać z innych sposobów na przekład tekstu.
Czy warto korzystać z takich tłumaczy online?
Pierwszym pytaniem, jakie tak naprawdę należałoby sobie postawić jest pytanie o to, jak bardzo właściwie zależy nam na jakości tłumaczenia. W pewnych okolicznościach jej znaczenie nie jest wcale duże, znacznie istotniejsze jest zaś to, aby zorientować się, jakie jest ogólne przesłanie tekstu. W takim przypadku tłumacze online takie, jak ten, który jest oferowany przez Google, wydają się najlepszymi rozwiązaniami. Niestety, jeśli to właśnie staranność przekładu jest tym, co ma dla nas priorytetowe znaczenie, istnieje ryzyko, że programy dostępne w Internecie ciągle nie będą jeszcze wystarczające. Z drugą z wymienionych sytuacji mamy do czynienia choćby w odniesieniu do firm. Te ostatnie są często uzależnione właśnie od dokładności tłumaczenia. Tłumacze online nie gwarantują stuprocentowej wierności tekstowi oryginalnemu. Różnice są czasem niewielkie, bywa jednak i tak, że przekład wprowadza nas w błąd w kwestiach, które mogą okazać się istotne.
Jak podnieść jakość tłumaczeń online?
Oczywiście, sami jesteśmy w stanie podnieść poziom programów do tłumaczenia, z którymi mamy kontakt w sieci. Jeśli naszym zadaniem jest przełożenie na język polski tekstu, który powstał w języku angielskim, najlepiej skopiować od razu cały tekst i przenieść go do translatora. kolejnym krokiem jest uruchomienie opcji tłumaczenia, potem zaś należy zapoznać się z tym, co otrzymaliśmy. Tekst z pewnością nie będzie miał satysfakcjonującego nas poziomu, możemy mieć jednak pewność, że już na tym etapie uda się nam zrozumieć jego sens. Ostatnim krokiem jest zapoznanie się z wersją angielską, w oparciu o własną wiedzę i umiejętności. Dzięki temu łatwo można zorientować się, czy tłumaczenie było wierne, czy też translator popełnił błędy.
Oczywiście, mamy do czynienia z rozwiązaniem, które poza zaletami posiada kilka wad. Nasze poprawki z pewnością będą w stanie podnieść dokładność tekstu, należy jednak liczyć się z tym, że to rzeczywista znajomość angielskiego będzie miała decydujący wpływ na wiarygodność i dokładność przekładu. Inny sposób na poprawę jakości przekładu także zaleca powtórzenie wszystkich wymienionych już kroków. Wymaga jednak również dodatkowego elementu. Tekst można zamieścić na forum językowym, gdzie to inni forumowicze ocenią, jaka jest jego jakość. Tym razem sprawdzenia poprawności dokona już nie jedna, ale przynajmniej kilka osób, dzięki czemu wzrośnie pewność, że czynność ta została wykonana właściwie. Pomaga także posiadanie znajomego tłumacza lub osoby, która nie specjalizuje się w przekładach, zna jednak angielski.
Oczywiście, trudno oczekiwać, że będzie ona dla nas tłumaczyć surowy tekst, może jednak zainteresować się pierwszym przekładem. Naturalnie, nie każdy ma szczęście do aż tak utalentowanych znajomych, nie brakuje przy tym tekstów na tyle poufnych, że ryzykowne jest umieszczanie ich w sieci. Tłumacze online nie są z gruntu złe, korzystając z nich należy jednak pamiętać o charakterystycznych dla nich ograniczeniach oraz o tym, że nie pozwalają one na dokładne przekłady.